Szlifowanie mleczka z tynku to proces, który może być konieczny przy wykańczaniu ścian i sufitów. Mleczko to warstwa pyłu i resztek, która może pojawić się na powierzchni tynku po jego nałożeniu. Warto zastanowić się, czy i kiedy przeprowadzić ten proces, oraz jak go wykonać, aby uzyskać gładką i estetyczną powierzchnię.

Kiedy wykonać szlifowanie mleczka z tynku?

Mleczko gipsowe to warstwa powstająca podczas gąbkowania tynku, z użyciem dużej ilości wody, co pozwala na jego wygładzenie. Powstałe wówczas mleczko gipsowe jest jednak warstwą, która ma mniejszą chłonność, ale i nośność, zatem farba czy tapeta na takiej ścianie pokrytej mleczkiem będzie się gorzej trzymać lub całkiem odpadać. I tu pojawia się kwestia szlifowania tynków z tego mleczka. Szlifować mleczko z tynku czy je pozostawić?

Jeśli tynk, który właśnie został położony ma być końcową warstwą ściany, na której nie planujemy kłaść gładzi, warto doprowadzić go do takiego stanu, w którym będzie jak najmniej chropowaty w dotyku. W tym pomoże właśnie mleczko gipsowe. Jeśli nie namaczaliśmy intensywnie tynku w trakcie jego kładzenia, możemy po około godzinie od narzucenia, kiedy jest już delikatnie stwardniały, zrosić jego powierzchnię wodą, jak najbardziej równomiernie, a następnie przecierać powierzchnię pacą z gąbką bądź przeprowadzić mechaniczne szlifowanie tynku gipsowego żyrafą z dyskiem o gradacji między 40 a 80. Takie szlifowanie tynku gipsowego, szczególnie to maszynowe, przyczynia się także do wyrównania tynków, a to daje świetną bazę pod ich gruntowanie. Po takich zabiegach, podłoże jest gotowe do nakładania gładzi, jeśli taką mamy w planach.

Zatem po wykonaniu tynkowania, mleczko jako pozostałość z procesu aplikacji tynku, może się pojawić na powierzchni tynku, jako naturalne zjawisko związane z tym procesem. Wówczas można je wykorzystać bądź do wygładzenia warstwy tynku, bądź też potraktować jako element wymagający usunięcia, zeszlifowania, ze względu na zmniejszenie przyczepności pokrytego mleczkiem podłoża, co może utrudnić dalsze prace wykończeniowe. Szlifowanie tynku przed malowaniem lub nakładaniem innych powłok dekoracyjnych zapewnia gładką powierzchnię, która jest do tego kluczowa. Jeśli zależy nam na estetyce i chcemy uzyskać gładką, profesjonalną powierzchnię ścian czy sufitów, a nałożona warstwa tynku jest dość gruba wówczas tego mleczka będzie więcej i z powyższych powodów należy je usunąć.

Szlifowanie mleczka tynkarskiego może być procesem czasochłonnym, szczególnie jeśli wykonywane jest ręcznie, ale warto przeprowadzić ten zabieg, ponieważ efektywnie przygotowuje powierzchnię do dalszych prac wykończeniowych. Takie szlifowanie wymaga precyzji i najlepiej odpowiedniej maszyny do szlifowania tynków, szczególnie przy większych powierzchniach, zatem wskazane może być skonsultowanie tego zadania z profesjonalistą, aby w efekcie uzyskać estetyczną i trwałą powierzchnię we wnętrzu.